Czy mieszkańcy Ryczewa, którzy na równi z innymi słupszczanami płacą podatki nie zasługują na równe traktowanie? Dlaczego ta dzielnica zapomniana jest przez władze miasta i radnych? Dlaczego na odpowiedź na niektóre pisma mieszkańcy tej dzielnicy muszą czekać nawet 12 lat?
Obecnie powstaje nowa strategia dla Miasta Słupska. Dużo w niej jest o zrównoważonym rozwoju miasta. Co więc dla władz oznacza termin zrównoważony?
Według definicji znaczy równy – czyli powinien zapewnić wszystkim mieszkańcom miasta wysoką jakość życia. Obejmuje on takie aspekty jak dostęp do edukacji, opieki zdrowotnej, kultury i rekreacji. Zrównoważony rozwój miasta stawia na pierwszym miejscu dobrobyt społeczny i równość szans dla wszystkich mieszkańców.
Czy jednak w Słupsku będzie można mówić o zrównoważonym rozwoju miasta?
Bo dzisiaj patrząc na Ryczewo o równości szans raczej mówić trudno.
Kolejny apel do władz miasta!
6 listopada do prezydentki Miasta Słupska wpłynęła interpelacja kierowana przez Beatę Kątnik radną z klubu Słupsk Wspólnie. Tematem owego pisma jest plac zabaw na osiedlu Ryczewo.
W tym przypadku nazwanie tego miejsca placem zabaw to spora odwaga. Ten temat poruszaliśmy w Tramwaju Słupskim 18 marca br. Ryczewo – zapomniana dzielnica Słupska | Tramwaj Słupski
Wtedy wydawało nam się, że to dobry czas na reakcję samorządu, bo przecież za pasem były wybory, a radni z tego okręgu jakoś chętniej zaglądali do tej zapomnianej dzielnicy. Liczyliśmy, że jednak dostrzegą pilną potrzebę stworzenia tam miejsca rekreacji dla dzieci
i rodziców.
Wybory minęły, radni jak i wszyscy inni o Ryczewie zapomnieli, a w między czasie hucznie otworzono nowoczesny plac zabaw w Parku Kultury Sportu i Rekreacji.
Zbliża się termin uchwalenia budżetu miasta na rok 2025, warto by znalazły się w nim środki na plac zabaw dla dzieci w Ryczewie – dołączonym do Słupska ponad 60 lat temu.
W interpelacji radnej czytamy:
„Każda ze słupskich dzielnic posiada ogólnodostępne place do zabawy dla dzieci.
Każda za wyjątkiem Ryczewa. Dlaczego? Pytania padają od kilku lat, a miasto milczy.
Mieszkańcy za naszym pośrednictwem zadają władzom miasta następujące pytania:
– Dlaczego na ich osiedlu (dzielnicy) Ryczewo miasto jak dotąd nie wyznaczyło terenu, na którym mógłby powstać PLAC ZABAW DLA DZIECI zamieszkujących ten rejon miasta?
– Dlaczego tylko na Ryczewie dzieci nie mają się gdzie bawić?
– Dlaczego dzieci zamieszkujące Ryczewo nie są traktowane tak jak dzieci z innych osiedli?
– Dlaczego na terenie ich osiedla miasto nie planuje żadnych udogodnień dla najmłodszych?”
Czy radni Miasta Słupska w końcu dostrzegą potrzebę stworzenia na osiedlu Ryczewo placu zabaw? Czy raczej jak zwykle temat przemilczą i skupią się na kolejnym rozszerzaniu granic miasta?
Słupsk 31 grudnia 1961 roku powiększył się o 319 ha i kilkuset podatników.
Przez lata nie zrobił dla tych podatników prawie nic, albo zrobił niewiele. Ryczewo staje się dzisiaj więc przestrogą dla wszystkich zagrożonych przejęciem sołectw. Bo jak widać pozyskać jest łatwiej, niż zadbać o pozyskane tereny i mieszkańców.
Treść interpelacji na str: Interpelacje i zapytania radnych Rady Miasta – Rada Miejska – Biuletyn Informacji Publicznej Miasta Słupska