Czy bogowie muszą być odbiciem najmroczniejszych instynktów, najgorszych cech i najokrutniejszych zachowań ludzkości? Czy boginie, nimfy, kobiece bohaterki mitów muszą być zabijanymi, gwałconymi, maltretowanymi, upokarzanymi ofiarami wszechmocnych bogów?
„Bogowie nie mają talentu do życia. Władcy Parnasu napędzają się gniewem, rywalizacją, odwetem. Mylą mądrość z przebiegłością. Logika taniego sprytu uruchamia się również w uwodzeniu. Uwodzą podstępnie. Wymuszają seks, wykorzystując pozycję władzy. […] Boska bliskość rani. Nie odmawiam bogom ludzkich odruchów. To mężczyźni wrażliwi. Ale tylko zazwyczaj na swoim punkcie. Na Parnasie kochają toksycznie. Nie potrafią stworzyć dobrych relacji. Bogom źle wychodzi rola męża, ojca, syna. Albo kochają, albo niszczą. A najczęściej wszystko razem, za jednym zamachem. […] Spod kakofonii maczystowskich rozkazów, wrzasków i monologów wyraźnie słyszę kobiecy wielogłos. To nie jest chór biernych, zniewolonych, pokonanych. Greczynki się nie poddają. Walczą. To walka nierówna, zazwyczaj skazana na porażkę, ale jednak niezłomna, w tym piękna. […]”
Ze wstępu Zyty Rudzkiej
„Ziarno granatu. Mitologia według kobiet” to starożytne historie, które rodzą się na nowo. Przypominają, dlaczego grecki mit przez wieki stanowił kwintesencję literatury. Jest on przecież nieskończoną możliwością interpretacji. „Ziarno granatu” jest idealną antologią, ale to również świetny początek dyskusji o mitach i legendach, o roli antybohaterek czy romantycznych muz w toposach naszej kultury. Podstawową ideą tej antologii jest wyrwanie z milczenia mitologicznych bohaterek, często traktowanych jako postacie epizodyczne. Książka zbudowana z 12 opowiadań, w których polskie autorki zmierzyły się z interpretacją wybranych mitów greckich opowiadających o kobietach. Stworzyły historie zmysłowe, gniewne, pełne uczuć, a przede wszystkim bliższe współczesnemu czytelnikowi.
Mitologia grecka wydaje się tekstem przestarzałym, nadającym się na zupełnie niepasującą do naszych czasów lekturę szkolną, a jednak autorki „Ziarna granatu” potrafiły wydobyć z niej zadziwiająco aktualne treści. Wiele ze znanych historii zinterpretowały na nowo, a w inne tchnęły uczucia i pasję. Choć zbiór tych opowieści jest nierówny, bo przecież pisany przez autorki obdarzone zróżnicowaną wrażliwością, to w większości dostarcza czytelnikowi niesamowitych wrażeń.
Książka może więc przemówić do różnych wrażliwości i z założenia kierowana jest do odbiorców o rozmaitych preferencjach. To lektura ciekawa, oryginalna, a na pewno bardzo zaskakująca, choćby zmianą optyki czy wprowadzeniem niekonwencjonalnych elementów. Jak na mitologię przystało, zaprasza do wielorakich interpretacji. Znajdziemy tu opowiadania bliskie wersjom znanym nam ze szkoły, ale i takie, nad którymi trzeba będzie zatrzymać się dłużej, by zrozumieć analogie, pojąć odniesienia. Zobaczyć mit we współczesnej codzienności.
Dotychczasowe dzieje kobiecych losów również kształtowali mężczyźni, czyli ci fizycznie silniejsi, mogący zyskać posłuch przez zniewolenie. A jeśli prawda o tych samych wydarzeniach byłaby nieco inna z żeńskiego punktu widzenia? Od kiedy zniesiono już cenzurę dla damskich głosów, na pewne sprawy światło zaczęło też padać pod innym kątem. „Ziarno granatu” rzuca spory cień na interpretację mitów pisanych zuchwałym, męskim piórem. Kobiety, choć fizycznie słabsze, potrafią zwyciężać innymi sposobami. Nadeszła też w tym zbiorze chwila rozliczenia się ze stawianiem płci pięknej na straconej pozycji. Niezwykłą siłę, odwagę i piękno kobiety mitycznej poznajemy dzięki odważnej interpretacji autorek w tych 12 opowieściach. One widzą w tych mitach kobiety, które nie poddają się bez oporu.
W tragicznym położeniu skazanych na porażkę stać je na niezłomność, bunt, furię i wściekłość, dające siłę do walki o siebie. O własną godność, o przemianę losu, o prawo do zemsty, ale też wolność oraz życie i śmierć na własnych zasadach. Mityczne wydarzenia filtrowane przez emocje i świadomość autorek stają się niespodziewanie zrozumiałe i bliskie współczesnym kobietom. Uniwersalne i przejmująco aktualne.
„Ziarno granatu” to publikacja bardzo intensywna, a czytelnik pochłania ją łapczywie, niejako łapiąc oddech po namiętnych i gwałtownych uniesieniach. To porównanie nie jest przypadkowe, gdyż zdecydowana większość opowiadań jest zmysłową przygodą, pełną współczesnego feminizmu.
„Ziarno granatu. Mitologia według kobiet”
Napisały: Katarzyna Boni, Elżbieta Cherezińska, Julia Fiedorczuk, Agnieszka Jelonek, Renata Lis, Weronika Murek, Grażyna Plebanek, Joanna Rudniańska, Barbara Sadurska, Dominika Słowik, Aleksandra Zbroja, Aleksandra Zielińska.