Brzydko bawi się Ratusz w Słupsku. Czyli o nowej propozycji na Dzień Kobiet…

0
1040

By otrzymać partnerstwo Miasta Słupska i jednostki miejskiej SOSiR nie trzeba za bardzo się starać. Możemy je dostać na wystawę psów, charytatywny bieg
i koncert Hip Hop. Być może i tym razem nie było by w tym nic złego gdyby nie chodziło o konkretnego wykonawcę, a bardziej o to, jakie teksty chce przekazać młodym słupszczanom.

Ale od początku.
W facebookowej przestrzeni pojawił się anons wydarzenia – koncertu zaplanowanego na Dzień Kobiet 8 marca 2025 r. w hali Gryfia w Słupsku. Organizatorem jest firma Terebro
sp. z o.o. a, partnerami wydarzenia: Miasto Słupsk i SOSiR. Gwiazdą wieczoru ma być kontrowersyjny niemiecko-polski raper o pseudonimie Malik Montana. Na scenie pojawić mają się również młode i nieco mniej kontrowersyjne wokalistki, występujące pod nazwą „Modelki”.
Pod wydarzeniem pojawiły się krytyczne komentarze mieszkańców Słupska, ale także lokalnych muzyków, którzy nie godzą się na występ takiego wykonawcy w swoim mieście. Nawet dla ludzi lubiących ten rodzaj muzyki, ten wokalista jest trudny do zaakceptowania. Pojawiły się również komentarze broniące Malika. I o zgrozo w jego obronie wystąpiła Dagna Mikołajczyk- Maśnicka Zastępca Dyrektora Wydziału Współpracy Kultury i Promocji oraz Maciej Bock, organizator imprez muzycznych, kandydat do Rady Miasta, z listy KWW Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej. Po oburzeniu mieszkańców wpisy urzędniczki z profilu zniknęły. Zniknęły zresztą wszystkie wpisy z 27 listopada. Ale echa jej głosu wybrzmiewają nadal we wpisach internautów i w podniesionej dzisiaj (28 listopada) dyskusji. Planowanym wydarzeniem zaniepokoiła się również radna Marzena Gmińska, która trochę wywołana do odpowiedzi, złożyła już interpelację w tej sprawie.

Dlaczego ludzie nie chcą Malika w Słupsku?
Wystarczy zajrzeć w internet by dowiedzieć się, że koncerty tego rapera zostały odwołane w Poznaniu, Lublinie i wielu innych miastach. Jak widać Słupsk jest tak otwarty, że z chęcią zaprasza wokalistę, który w swoich tekstach poniża i dyskryminuje kobiety, promuje przemoc czy narkotyki. Być może to taki nowy sposób na uczczenie Dnia Kobiet. Trudno uwierzyć, że Wydział Współpracy i Promocji oraz urzędnicy słupskiego Ratusza nie widzą
w tym nic złego i chętnie promują taką patologię. Organizator koncertu informuje też
o zniżkowych cenach biletów dzięki Karcie Mieszkańca. A przypomnę, że za ową kartę płacą wszyscy podatnicy w Słupsku.

O opinię na ten temat poprosiłam słupskiego artystę, który z hip hopem związany jest ponad 20 lat.

Wczoraj w karkołomnych próbach jedna z pań broniących to wydarzenia, próbowała zrobić z nas debili usiłując wmówić, że Krystyna Danilecka-Wojewódzka i miasto Słupsk nie mają
z tą imprezą nic wspólnego, bo organizuje je podmiot prywatny. W opisie jednak widnieje informacja, że PARTNEREM TEGO WYDARZENIA JEST miasto Słupsk i Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji. No i tu zaczyna robić się niefajnie, bo jako płacący tu podatki nie godzę się na to, żeby miasto dokładało się do imprez, które mają być kojarzone z naczelnym mizoginem polskiej sceny muzycznej. Z gościem, który regularnie zeszmaca kobiety, promuje twarde narkotyki i typowe gangsterskie zachowania rodem z filmów. Nawet jeżeli jest to wyłącznie jego kreacja i wizja artystyczna nie ma mojej zgody żebyście takie wartości przekazywali młodym ludziom. Co sobie robi prywatny podmiot to mi zwisa, ale to co się zaczyna robić nawet za choćby złotówkę od miasta, to już niekonieczne. Juwenalia
w Poznaniu potrafiły odwołać koncert Malika, Miasto Łowicz zrobiło podobnie, Głogów podobnie i cała masa innych miast w Polsce poszła podobną drogą. Mam nadzieję,
że i w Słupsku ten patologiczny koncert zostanie odwołany. Jeśli nawet miasto nie dało przysłowiowej złotówki na to wydarzenie, dalej widnieje jako „partner” wydarzenia, na którym jedna z gwiazd promuje krótko mówiąc patologię. Może lepszym krokiem byłoby wydanie oświadczenia, w którym zostanie wyjaśnione mieszkańcom, dlaczego ktoś podjął decyzje o objęciu patronatem wydarzenia, które dla mieszkańców jest raczej negatywne
w odbiorze? Modelki dla dzieci, rap dla patologii… byle tylko na koniec zgadzały się cyfry… Gdzie moralność i przekazywanie pozytywnych wzorców?

Ja bym hip-hopu do tego nie mieszał, bo to uwłacza dobrym artystom, którzy od lat przekazują zgoła inne treści. Opowiadamy się zdecydowanie za odwołaniem tej haniebnej imprezy, która ma jedno zadanie – deprawację młodych ludzi. Koncert nie powinien dzielić, a łączyć wokół muzyki, zabawy i szacunku do siebie nawzajem.

Czy do Słupska w ogóle powinien być zapraszany człowiek, który udostępnił adres młodego chłopaka i zaszczuł go, nasyłając na niego swoich fanów, oraz groził youtuberom? Właśnie ze względów bezpieczeństwa inne miasta zrezygnowały z jego koncertów. Przy okazji odwołanego koncertu w Łowiczu znów ten wykonawca sieje hejt, nazywając przypadkowych ludzi w sieci cyt. ”cwelami” i sprowadzając na nich nagonkę. Jako ludzie związani z tą kulturą od ponad 27 lat nie dopuścimy do propagowania mowy nienawiści wobec najmłodszych oraz wobec kobiet.
Na nagraniu z koncertu Malika w Sierpcu są dzieci i nastolatki. Widać ich twarze. Wiele wygląda na 10, 12 lat. Na pewno nie mają więcej niż 15. Dorosłych prawie wcale. Nie widzę żadnego ograniczenia wiekowego na plakacie więc moje pytanie kto i w jaki sposób będzie sprawdzał te wszystkie osoby. Tak olbrzymia liczba dzieci i nastolatków to wiele godzin weryfikowania pod kątem wieku, zgody dorosłych i bezpieczeństwa małoletnich.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę w raporcie o „patotreściach” w sieci wskazuje jednoznacznie, że są nimi także „treści prezentowane przez pseudoartystów, promujących w swoich utworach, głównie w piosenkach, takie zachowania jak: przemocowy seks, przedmiotowe traktowanie kobiet, przemoc, nadużywanie alkoholu czy zażywanie twardych narkotyków”. Szczególnie istotna w kontekście piosenek Malika jest kwestia seksualizacji
i treści erotycznych, na które trafiają dzieci, gdyż „patotreści wpisują się także w szerszy kontekst seksualizacji i promują szkodliwe wzorce dotyczące seksualności”. Fundacja zaznacza, że „częsty kontakt z treściami, które seksualizują kobiety i dziewczęta,
ma negatywny wpływ na kształtowanie postrzegania kobiecości i seksualności”.

W dyskusji (fb) na temat koncertu wziął również udział Przemysław Kaca, pedagog, organizator m.in. warsztatów dla słupskiej młodzieży „Hip-Hop Druga szansa”: „(…) nie zgadzam się totalnie z przekazem wkładanym w głowy młodzieży przez Montanę… (…) Tym bardziej niepokoją mnie tego typu ruchy, niepokoi mnie wspieranie
i promowanie Malika Montany. Jako rodzic i pedagog czuję niepokój.”

Zatem trochę o tych patotreściach Malika.

Żeby przeczytać teksty piosenek tego wykonawcy Internet prosi o informację, czy masz ukończone 18 lat. Zaznaczę, że na koncert można wejść mając ukończone 16 lat, a poniżej tego wieku – tylko z rodzicem lub opiekunem za pisemną zgodą rodzica. A przecież taką zgodę można napisać w łazience na kolanie. Jaki zatem zaplanowano sposób weryfikacji tych pozwoleń?

Żeby wiedzieć o co cała ta awantura postanowiłam z „twórczością” Malika Montany się zapoznać. Nie zaczytywałam się w jego tekstach zbyt długo, bo przy trzeciej piosence mnie zemdliło. Ale proszę bardzo, skoro słupscy urzędnicy nie widzą w tej „twórczości” nic zdrożnego to wklejam również Państwu fragmenty w oryginale:

„1szy Nos
Wiem byłem nikim, w dziurawych butach,
Teraz szmaty po koncertach chcą mi ciągnąc druta,
Ojciec lekarz, matka adwokat,
Ciekawe co powiedzą, że ich córkę robi ciapak.
Wchodzę na sam szczyt, rap gry,
Jak po schodach ruchomych,
Tata się nie dorobił na zapomodze w Reichu,
Daj hajsu, daj banknot do szczura,
Ona chciała tylko lansu, a to zwykła rura,
Taka kura domowa,
Siadaj mi na jajach swoim tłustym kuperkiem (tłu, tłu, tłustym kuperkiem),
Studentka Koźmiński przemieszcza się mini cooperkiem (mini cooperkiem).
(…)Twój rap pedaliada gadasz o egzystencji,
Całuj pierścień kurwo gadasz do eminencji,
Seks z burdel mamą dla mnie to dirty dancing,
Głębokie gardło mają pono te gęsi,
Ja sikam na kurwy bo lubię bezcześcić (…)”

„Adwokat diabła
(…)Wiem skąd jestem, nie zapomniałem
Kto był przy mnie, kto miał wyjebane
Dzięki, że nade mną czuwasz Panie
Ryczy wydech, szyby czarne
Brudny pieniądz, wszystko jasne
Szybkie życie, szybkie panie
Jebać system i prawo karne
Ćwierć miliona, Casino z Poland
W ciągu miesiąca wydane i nie ma się czym przejmować, ejj
Pół miliona, na stole w żetonach
Zarabiamy hajsy w euro, nie podawaj stawek mi w cebulionach
Weź sklej pizdo te wary z mordy ci jebie zużytym kondomem”

Botoks
Zbotoksowana ździra, usta i cycki wypchane
Zanim wzięła go do ust zmoczyła mordę w szampanie
Dach opada w samochodzie
Między nogami mam jej głowę, okej
Biorę dupę na łyżkę jak kokę
Wychodzę na dwór, nie na pole
Ja robię co chcę i się wożę
(…)”

Teksty pochodzą z https://www.tekstowo.pl/

Miastem rządzą trzy kobiety, ale szacunek do innych kobiet chyba gdzieś się zapodział…

Podczas ostatniej sesji RM radna Małgorzata Lenart odczytała apel Słupskiej Rady Kobiet
na temat trwającej obecnie kampanii „16 dni akcji przeciwko przemocy ze względu
na płeć”. A wcześniej, 12 września 2022 r. podczas II Ogólnopolskiego Forum Rad Kobiet miasto Słupsk zobowiązało się propagować zasady równości kobiet i mężczyzn podpisując Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn . Prezydentka miasta wspiera patronatem akcje służące edukacji młodzieży w temacie przeciwdziałania przemocy w sieci. Wierzę również, że ostatni raport ONZ dotyczący skali przemocy wobec kobiet nie ominął prezydentek i zdają sobie sprawę z powagi sytuacji. W wielu wystąpieniach Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydentka Słupska mówi o szacunku i prawach kobiet. Jak więc ma się to do udzielonej zgody na partnerstwo miasta w takiej imprezie i to w Dzień Kobiet?
Na ile wiarygodne są dzisiaj te wszystkie wielkie słowa, skoro tak lekko przyzwala się,
by w miejskim obiekcie dzieci i młodzież słuchały takich treści?
Tłumaczenie Ratusza w tej sprawie jest dość przewidywalne: „nie mieliśmy pełnej informacji o muzyku…, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że wywoła to takie oburzenie społeczne…” Ale chyba w takie tłumaczenie nikt już nie uwierzy. Mimo to liczymy, że ten wykonawca w hali Gryfia nie wystąpi.

Koncert oczywiście może się odbyć, to wolny kraj i być może fanów tej muzyki kilku się znajdzie, ale niech odbędzie się na komercyjnych zasadach, bez udziału i partnerstwa miasta. Słupscy podatnicy nie powinni również do niego dopłacać.

Cała ta sytuacja jest wyjątkowo smutna. Od wieków kobiety walczą o swoje prawa, równą pozycję w społeczeństwie i należny im szacunek, a dzisiaj to kobiety właśnie dają przyzwolenie na demoralizację młodego pokolenia. Być może ta sytuacja jest wynikiem likwidacji Wydziału Kultury. Może gdyby dzisiaj Słupsk posiadał ten wydział, ktoś rozsądny czuwałby nad jakością kultury w mieście.

O odwołanych koncertach Malika możecie przeczytać w poniższych linkach. Ostatni link
to relacja z koncertu w Sopocie.

https://vibez.pl/myimpact/koncert-malika-montany-w-lowiczu-odwolany-raper-wyzywa-nastolatka-6931853172415424a

https://myglogow.pl/pl/11_dzieje-sie/155063_radni-chca-odwolania-koncertu-malika-w-glogowie-jest-wniosek-do-prezydenta.html

https://poznan.tvp.pl/69336229/wystep-kontrowersyjnego-artysty-odwolany

https://glamrap.pl/koncert-malika-odwolany-przyczynila-sie-do-tego-maja-stasko/

Malik Montana i jego “Jagodzianki” w Sopocie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here