Rozmowa z szefami tegorocznego Jesiennego Przeciągu Gitarowego: Zbyszkiem Bałbatunem i Mateuszem Bliskowskim.
Piotr Merecki: Jak podzieliliście się rolami w organizacji tegorocznej imprezy?
Mateusz Bliskowski: Zbyszek jest dyrektorem całego przeciągu, założycielem. Ja jestem dyrektorem artystycznym. Co to oznacza? W zasadzie to, że dzielimy się pracą po równo.
Ja odpowiadam za artystów, Zbyszek także. On odpowiada za sprawy organizacyjne, ja realizuję część z nich. Poza tym Zbyszek wciąż uczy mnie organizacji Festiwalu.
PM: Czy obaj dyrektorzy będą w czerwonych butach, czy tylko jeden? Wtajemniczeni będą wiedzieli o co chodzi.
MB: Nie, czerwone buty są przypisane dla Zbyszka, to rzecz, która jest z nim kojarzona i ja nie będę nawet próbował wejść w te buty, dosłownie i w cudzysłowie. Zbyszek powiedział, że mogę nosić żółte (śmiech).
PM: Przeciąg jest imprezą, która wyznacza nowe przestrzenie do grania muzyki w Słupsku. Próbowaliśmy bardzo wielu różnych miejsc do tej pory, koncerty odbywały się na przykład
w ciepłowni Engie, czy sali w Komendzie Policji. W tym roku kontynuujecie tradycję?
Zbyszek Bałbatun: Tak, mamy nowe miejsca. Oba nowe na kulturalnej mapie Słupska: Teatr Enza przy ul. Pobożnego, gdzie zainaugurujemy dziś Festiwal oraz Kawiarnię telewizyjną Pegaz. W niej odbędą się dwa koncerty.
PM: A pozostałe miejsca?
ZB: Pozostałe Przeciąg już zna: tradycyjnie – Teatr Rondo i – po raz drugi – Aula Uniwersytetu Pomorskiego.
PM: Jakim kierowaliście się pomysłem na tegoroczny festiwal.
MB: Zależało nam przede wszystkim na zróżnicowaniu. Mieliśmy w pewnym momencie wątpliwości, czy nie jest zbyt jazzowo. Ale wydaje mi się, że jednak nie jest.
Ja mam łatkę gitarzysty jazzowego, ale kocham każdą gitarę. Kocham rocka, nim się wychowywałem, więc mimo że dzisiaj gram coś, co jest bardzo daleko, nie mam kłopotu
z umieszczeniem w repertuarze innych nurtów. Chcemy żeby Jesienny Przeciąg Gitarowy był festiwalem, w którym króluje gitara w każdym możliwym wydaniu i u nas w tym roku tych gitar jest przynajmniej pięć.
PM: Zatem jakich gitar będziemy mogli posłuchać w tym roku?
MB: Zacznę od tej gitary najbardziej organicznej, czyli od gitar klasycznych w wykonaniu Escolasso Tango Trio wraz z wokalistką Gisse Stival. To będą gitary, które inspirują się flamenco, inspirują się klasyką. Technicznie ci gitarzyści są doskonali, usłyszymy całą paletę brzmień gitary klasycznej.
Oczywiście zabrzmią gitary elektryczne. Tu akurat czuję się trochę specjalistą. Będzie to więc gitara elektryczna w wydaniu Marka Radulego, czyli klasyczny Telecaster. Wiadomo, brzmienie też organiczne, ale dla gitary elektrycznej. Będzie gitara jazzowa w takim wydaniu przez
wielkie G dla mnie, ponieważ zagra Piotr Olszewski – mój profesor z Akademii Muzycznej
w Bydgoszczy, który według mnie jeśli chodzi o timing, jeśli chodzi o język jazzowy, no to w Polsce dla mnie jest numerem jeden. I to będzie gitara typu Hollow Body, jazzowy instrument, piękny.
To jest trzecia gitara, czyli gitara jazzowa.
No i gitara basowa, Krzysztof Ścierański, wirtuoz tego instrumentu, który zaprezentuje cały wachlarz, podejrzewam, brzmień.
ZB: Obok wymienionych instrumentów usłyszymy brzmienie gitary akustycznej, na której zagra Lęborczanin Bartek Karkocha. Młody instrumentalista z bardzo autorskim podejściem do metody fingerstyle. No i gitara dobro – i tu znany przez bywalców Przeciągu Romek Puchowski
w projekcie łączącym bluesa z delty Mississipi ze słowiańską tradycją Dziadów. Romkowi sekundować będzie w tym projekcie Keith Dunn
PM: Oprócz tego, że w tym roku ściągacie wykonawców nawet z Argentyny, to nie uciekacie
od obecności Słupszczan na scenie. Kto to będzie?
MB: Jeśli chodzi o gitarę basową to w czwartek zobaczymy Andrzeja Smugę, który jak dla mnie, jeśli chodzi o Słupsk, to jest już też, można powiedzieć, taką słupską legendą gitary basowej.
On się teraz angażuje też w bardzo dużo projektów, jest absolutnym pasjonatem tego instrumentu. Będzie występował z moim studentem Wojtkiem Wichrowskim. Będą grać w trio
ze wspaniałym młodym perkusistą Hubertem Banasiakiem.
Jako dokładka będzie Piotr Cerowski, którego nie ma na plakacie, ponieważ to wyszło spontanicznie. To także mój uczeń, który gra na gitarze jazzowej. Wystąpi z Kwartetem Mariana Szarmacha człowieka-instytucji jeżeli chodzi o muzykę w Słupsku.
Flow Duo to także Słupszczanie: Witek Podhajski gitarzysta, jestem pod dużym wrażeniem jego gry i Tomek Radziuk – kolejny mocny basista, powiedziałbym.
PM: Zapowiada się znakomicie. Zapraszamy zatem na wieczorne koncerty od 6 do 10 listopada br.
17 Jesienny Przeciąg Gitarowy
Czwartek, 6.11.2025 | godz. 19:00
Teatr Enza
Wojciech Wichrowski Trio
(Wojciech Wichrowski – gitara, Andrzej Smuga – bas, Hubert Banasiak – perkusja)
Bartosz Karkocha – fingerstyle solo
Wstęp wolny
Piątek, 7.11.2025 | godz. 19:00
Kawiarnia Telewizyjna Pegaz
Daria Kobierecka & Mateusz Bliskowski Duo
Flow Duo – Witold Podhajski i Tomasz Radziuk
Bilety: 50 zł
Sobota, 8.11.2025 | godz. 19:00
Teatr Rondo
Filip Fiebiger Trio
(Filip Fiebiger – gitara, Aleksander Tryba – kontrabas, Marian Szarmach – perkusja)
Escalona Tango Trio & Gise Sylvester – tango prosto z Argentyny na trzy gitary klasyczne, śpiew i bandoneon
Bilety: 80 zł
Niedziela, 9.11.2025 | godz. 19:00
Aula Wielofunkcyjna Uniwersytetu Pomorskiego
Piotr Olszewski Quartett
(Piotr Olszewski – gitara, Anton Olszewski – kontrabas, Maksymilian Olszewski – perkusja, Maciej Sikała – saksofon)
Marek Raduli Trio
(Marek Raduli – gitara, Krzysztof Ścierański – bas, Marcin Sieraciński – perkusja)
Bilety: 80 zł
Poniedziałek, 10.11.2025 | godz. 19:00
Kawiarnia Telewizyjna Pegaz
Puhovsky & Keith Dunn – Mississippi Blues
Bilety: 50 zł




































