Kask rowerowy Hövding

0
786

Dla wszystkich miłośników jazdy na rowerze doceniających uroki natury oraz wiatr we włosach, którzy cenią swoje bezpieczeństwo a nie mają ochoty nosić na głowie jakiejś konstrukcji wykonanej z polistyrenu ekstrudowanego, bądź bardziej zaawansowanej technologii takiej jak EPS, czy VaveCel zachęcam do lektury.

Bardzo ciekawe rozwiązanie kwestii związanych z bezpieczeństwem rowerzysty, które było owocem pomysłu dwóch szwedzkich studentek.

Anna Haupt i Terese Alstinat, to o nich tutaj mowa, przedstawiły w ramach swojej pracy dyplomowej pomysł kasku chroniącego głowę rowerzysty w formie nakładki zakładanej na szyję, a nie jak w przypadku standardowego rozwiązania w postaci jakiejś skorupy chroniącej głowę rowerzysty.
Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest to, że w przeciwieństwie do standardowego kasku, nie niszczy fryzury, a w sytuacji awaryjnej zamienia się w kask osłaniający całą głowę, pozostawiając odsłonięte pole widzenia w chwili kiedy kask jest rozłożony.

Niewidzialny t jest bohaterem dzisiejszego artykułu. Hövding to tak naprawdę poduszka powietrzna w formie kasku , która noszona na szyi w formie nakładki podczas wypadku przekształca się w kask ochronny.

Kask ten oprócz spełniania swojej podstawowej funkcji, czyli ochrony, stanowi także świetny stylowy dodatek do naszej odzieży.
Noszony na karku w formie nakładki, posiada komputer, baterię, szereg czujników takich jak choćby żyroskop, czy akcelerometr, do tego jeszcze zbiornik ze sprężonym helem do napełnienia kasku w przypadku wystąpienia sytuacji awaryjnej.

Komputer wraz z czujnikami cały czas monitoruję zachowanie rowerzysty, porównując je ze swoimi algorytmami. W chwili kiedy komputer zakwalifikuję zachowanie rowerzysty jako zagrażające jego bezpieczeństwu, napełnia poduszkę powietrzną umieszczoną w kołnierzu.
Niewidzialny kask posiada jeszcze „czarną skrzynkę” rejestrującą ostatnie 10 sekund przed kolizją :D.

Kask po napełnieniu gazem, chroni naszą głowę oraz szyję.
Badania naukowe dowiodły iż taka konstrukcja kasku ochronnego dla rowerzysty jest 8 razy skuteczniejsza, jeśli chodzi o bezpieczeństwo niż kask tradycyjny.

Obsługa samego kasku jest również nie specjalnie skomplikowana, sprowadza się do tego iż należy zadbać o to aby kask był naładowany i włączony podczas kiedy mamy go na szyi jeżdżąc naszym wspaniałym rowerkiem.

Niestety teraz trochę o wadach, pierwsza sprawa kask po uruchomieniu jest już do utylizyacji! Aby móc cieszyć się zaletami niewidzialnego kasku rowerowego Hövding 3.0, musimy niestety zakupić nowy.
I tutaj dochodzimy do kolejnej nie zalety tego produktu, a mianowicie ceny, która niska nie jest, ale po szczegóły zapraszam na największą w tym kraju platformę do sprzedaży internetowej.

Następny produkt który przybył do nas z Skandynawi.
Tym razem od producenta znanego bardziej z produkcji jednych z najbardziej bezpiecznych aut na świecie, szwedzkiej firmy Volvo.
Potentat z Göteborga od pewnego czasu zauważa też rowerzystów, którzy szczególnie po zmroku na drodze potrafią być kompletnie niewidoczni, a bardzo często są uczestnikami wypadków drogowych.

Brytyjski oddział firmy wpadł na bardzo ciekawy pomysł, by rowerzyści byli zawsze widoczni bez konieczności zakładania kamizelki odblaskowej, czy innych tego rodzaju elementów.
Volvo LifePaint, bo to o tym mowa, to spray o właściwościach fluoroscencyjnych, który można nanieść tak naprawdę na dowolną powierzchnię, oponę, ramę roweru, czy na ubranie w którym poruszamy się na rowerze.
Po zmroku odblaskowa farba naniesiona na ubranie rowerzysty odbija światło reflektorów samochodowych z taką samą siłą jak standardowa kamizelka odblaskowa.
Produkt stworzony z myślą o rowerzystach, ale równie dobrze sprawdzi się w przypadku pieszych.

Farby dostępne w kilku wariantach kolorystycznych, a także w kilku wariantach odpowiednich dla poszczególnych powierzchni na które można je nanieść.
W tym przypadku koszt zapewnienia sobie bezpieczeństwa nie jest już tak wygórowany, szczegóły drogi Czytelniku w czeluściach internetu.

Tak czy inaczej, bezpieczeństwo jest najważniejsze! I nie ważne czy użyjemy w tym celu standardowego kasku i odblasku, czy też sięgniemy po bardziej zaawansowane technologię, bezpieczeństwo zawsze na pierwszym planie!
Miłych wrażeń z wypraw rowerowych do których aura zachęca nas coraz bardziej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here