Niepełnosprawność na co dzień: Wyborcze dylematy

0
97
- reklama -

Wielkimi krokami zbliżają się kolejne wybory. Tym razem mieszkańcy gmin oraz powiatów zdecydują o tym kto przez następne lata zadba o ich potrzeby oraz rozwój miejscowości, gdzie toczy się ich codzienne życie.

Decyzję o wyborze kandydata na np. prezydenta miasta, burmistrza, radnego lub wójta każdy wyborca podejmie sam, jednak warto by dobrze ją przemyślał tak by w przyszłości nie miał pretensji do samego siebie o podjęcie złej decyzji.
Kampanie wyborcze charakteryzują się dużą ilością słów oraz obietnic. Obiecać można wszystko, lecz nadejdzie czas realizacji składanych obietnic, a wszystko to będą obserwowali ci, którzy oddali swoje głosy na danego kandydata.

Ważne jest to, aby wśród przyszłych radnych był ktoś kto świadomie podejmie się reprezentowania
i zadbania o potrzeby niemałej grupy mieszkańców, którymi są osoby z niepełnosprawnościami.
To niezwykle trudne zadanie i nie wszyscy mogą podjąć się jego realizacji. Aby działania w tym kierunku były skuteczne radny lub radna powinna mieć nie tylko chęci, lecz przede wszystkim wiedzę na tematy związane z potrzebami jakie wiążą się z niepełnosprawnościami. Indywidualne podejście do każdego pojawiającego się problemu jest nieuniknione i tylko dzięki ścisłej współpracy oraz stały kontakt radnego
ze środowiskami osób z niepełnosprawnościami pomoże w ustrzeżeniu się przed popełnianiem błędów.

Zakres zagadnień związanych z niepełnosprawnościami jest szeroki i od przyszłego radnego będzie wymagał ciągłego poszerzania wiedzy w tych tematach. Ogólnie pojęta dostępność to między innymi likwidacja barier architektonicznych, zapewnienie niepełnosprawnym dostępu do szkoleń np. z orientacji przestrzennej czy bezwzrokowej obsługi sprzętu elektronicznego, do aktywnego uczestnictwa
w wydarzeniach kulturalnych czy sportowych. Tak jak osoby zdrowe tak i osoby z niepełnosprawnościami mają prawo i chcą w pełni uczestniczyć we wszystkich dziedzinach życia, a rolą władz miast i gmin jest likwidacja przeszkód, które im to uniemożliwiają.

Byłoby idealnie, gdyby w każdej radzie miasta był ktoś dla kogo sprawy osób z niepełnosprawnościami były priorytetem, lecz dopiero po wyborach okaże się na co przez następną kadencję będą mogli liczyć
ci, którym już samo życie rzuciło przysłowiowe kłody pod nogi.

- reklama -

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here